BE FLUENT! - Nabądź niezbędną umiejętność biegłej komunikacji w angielskim! :)

    Jedną z umiejętności, która pozwala komuś być biegłym w języku obcym, jest umiejętność wyobracania myśli w taki sposób, że w końcu układa się w wyrażenie/ frazęktóa jest znajoma w tym drugim języku. Na pewno się spotkałeś/aś z ludźmi, którzy mimo że poziom słownictwa czy wyrażeń, mają słaby, potrafią poprowadzić prostą konwersację. Zwykle są to ludzie pewni siebie (nieobawiający się powiedzieć czegoś niepoprawnie i podejmujący ryzyko za każdym razem gdy nie są pewni słówka - zazwyczaj się okazuje że jak spróbują, to zostają zrozumieni, i tym sposobem odnoszą sukces.  

 Chciałam przypomnieć jak ważne jest poczucie że ma się prawo do błędów (jeśli będziesz chciał mówić od razu idealnie, to nigdy nic nie powiesz) oraz napisać post o tej właśnie umiejętności 'obrotnego' myślenia.


                   Może 'obrotne' myślenie ma dużo wspólnego z zaprzestaniem tłumaczenia sobie w głowie dosłownie tego co chcemy powiedzieć po polsku, ale moim zdaniem jest to coś więcej. To także wysiłek w pewną stronę i świadomość że na 100% jest sposób żeby wyrazić coś w ławiejszy sposób. Zaufanie do bazy swoich słówek i wiara we własne możliwości, kontynuowanie rozmowy mimo że Ci brakło słowka. Pewność siebie.





Zawsze będą sytuacje kiedy nie znasz danego słówka które masz w glowie po polsku albo po prostu tymczasowo ci wyleci z głowy - w konwersacji na to nie ma czasu, więc przyjrzyjmy się jak wyobracać zdanie aby dostać jego prostszą wersję.

Fakt pozostaje faktem że język polski jest trudnym językiem i zazwyczaj mamy skłonność budowania długich i skomplikowanych zdań, podczas gdy krótkie, proste zdanie spełniłoby taką samą rolę, wypełniając niepotrzebne jąkanie się :)







Jeden z moich kolegów pochodzący z Brazylii powiedział, że wszyscy Polacy z którymi pracuje, jeśli już znają w miarę dobrze angielski to zawsze używają skomplikowanych słów, których on czasem nawet nie zna. 'Czemu?' pyta mnie, ' chcą brzmieć mądrze? Pokazać że znają wymyślne angielskie słowa?'

Rozśmieszyło mnie to ale w sumie się zgodziłam. Odpowiedziałam ze to charakter języka polskiego i często chcemy przetłumaczyć słowo dosłownie na odpowiednik angielski, nawet jeśli to 'trudne' słowo (np. pochodzenia łącińskiego) jest mniej używane niż potoczne ( np.zwykłe, oklepany Phrasal verb). Po drugie, powiedziałam, nadal są ludzie którzy pracują w restauracji mając skończone studia w Polsce (zmienia się to na szczęście i powoli Polacy próbują swoich sił w pracach wartych ich kwalifikacji).

No to tyle wstępu. Popatrz na poniższe przykłady i mam nadzieję, że zilustrują umiejętność, której się warto przyjrzeć i trochę sobie pomóc z wyrażaniem się po angielsku:



Moje przykłady:

1.
Sytuacja na poczcie lub w banku.
Myślisz że powiesz : 'Chciałbym zlecić przelew'
Zastanawiasz się jak jest 'zlecić'.
Pomyśl : czym możesz zastąpić 'zlecić' lub całe 'zlecić przelew'?
np: przelać pieniądze, zrobić przelew, wysłać pieniądze na czyjeś konto, wysłać sumę, zrobić transakcję
Mówisz: I would like to make a payment 
simple as that !


2.

Sytuacja w pociągu. Chciałbyś o coś poprosić:
Myślisz: 'Mam prośbę. Czy mógłbym pożyczyć tę gazetę?  '
Zastanawiasz się 'jak jest prośba?? ask?please??
Pomyśl : jak się zazwyczaj o coś prosi?
np: Can I borrow, could I please borrow.. do you mind passing the paper.., are you finished with the newspaper?
Mówisz: po prostu od razu prośbę, tyle że w grzeczny sposób  
'Do you mind passing me that newspaper please? 



3.
Sytuacja w barze. Opisujesz jakąś sytuację, i nie dość że myślisz jak ją opisać to jeszcze musisz myśleć o 'łącznikach' opowiadania.
W głowie masz: 'To była stosunkowo nieduża zmiana, ale wpłyneła na moje życie w dużym stopniu'
Zastanawiasz się czy kiedykolwiek znałeś słowo 'stosunkowo', to takie ładne słowo a nie możesz go użyć! a 'w dużym stopniu'??
Stop, pomyśl: co chcesz powiedzieć? Po prostu - ze dla kogoś to była nieduża zmiana, ale dla ciebie była ogromna
np: seems like a small change but it was a big change.. , It was not a big change for them but it changed my life..,/ You might think it was not a big change but my life was changed




4.
Inne sytuacje, nazwane po imieniu po polsku (zwykle z powodów grzecznościowych), których nie trzeba wcale nazywać po imieniu po angielsku tylko je po prostu powiedzieć :

Chciałbym prosić o pozwolenie na --> myśl : 'Can I do (that) please.. ?'
Chcę przeprosić za... --> myśl : przepraszam za :  I am sorry for..
Nie polecałbym robienia czegoś takiego ... ---> myśl :  ' I don't think it' a good idea..' 
Radziłbym / nie radziłbym -- > myśl : I think you should / shouldn't ...
Instrukcje są takie, że... ---> myśl : First, do this, then do that, and in the end (do) that...
Chciałbym się przedstawić.. ---> myśl : Hi, I'm (A friend of Chris)/ my name is...
Sugeruję w takim razie spotkanie ... ---> myśl: Let's meet... (time+place).. / Why don't we meet.. etc.
Chciałbym zapytać o parę rzeczy ... --> całkiem opuść lub myśl : I would like to ask about .. / and /// and also I have a question about that.. / and what about (that)... ?
Chciałbym się dowiedzieć... ---> myśl : I would like to ask about.. 




Chciałbym złożyć zamówienie na.. ---> myśl: Can I please have ... / I would like.... / lub : I would like to order (this or that )
Mam nadzieję się jeszcze spotkać --> myśl: I look forward to meeting again (formalne) / I hope to meet again 
A co do ( czegoś), jeszcze się zastanowię --> myśl : I will think about this and let you know
Generalnie nie przepadam za ... ---> myśl : po prostu w czasie present simple -->  I don't like..
W tym momencie nie (pracuję) .. --> myśl : po prostu  czas present continuous -- > I am not working (at the moment)
Mimo, że wiążę z tą propozycją nadzieję, ale pewnych kompromisów nie mogę wziąć pod uwagę... ---> myśl : I hope to work together but I cannot agree on some of the things/conditions/aspects



                 Oczywiście słowa zależą nadal od Twojego poziomu słownictwa. Chciałam tutaj generalnie pokazać jak elastyczność myślenia i poobracania danego zdania w głowie parę razy może ci pozwolić na dużo łatwiejszą komunikację i dużo większą biegłość w mowie. Aha, i może kilka pierwszych razy będzie ciężko, ale z czasem będzie to Twoj domyślny sposób i nagle zdasz sobie sprawę że już nie tłumaczysz nic dosłownie tylko przekładasz swoje myślenie na 'inne' wyrażenia. Nie będą one brzmiały prościej lub mniej inteligentnie (tego się nie obawiaj), i obiecuję, że zawsze będą cię prowadzić do lepszej biegłości. A to dlatego że nawet ja po tylu latach studiowania angielskiego nie będę mieć nigdy pod ręką dokładnie takich słów jakie mam w głowie po polsku, i to nie jest zła rzecz, tak po prostu stajemy się biegłym w języku obcym. Angielski to prosty język i proste wyrażenia są tu używane na codzień, nie ma potrzeby brzmieć jak profesor literatury, który rzadko się ma odwagę odezwać.





Comments